To kultura przyciąga ludzi i tworzy miejsca pracy w oparciu o kapitał ludzki. Kapitał ludzki to coś mało widocznego. Widoczne są natomiast skutki jego aktywności. Jest jak powietrze - nie widać, ale nie mielibyśmy czym oddychać. Kraków nie wydaje pieniędzy na promocję, wydaje na kulturę i liczne festiwale. Promuje się skutecznie przez kulturę. Dyskretnie i nienachalnie.
Lubię Olsztyńskie Lato Artystyczne bo stale się coś dzieje. I duże imprezy z górnej półki, jak i małe, uliczne, niemalże jarmarczne. Ale zawsze coś. Zachęca do odwiedzin i nieplanowanych wyjść na Starówkę. I dobrze, że niektóre przedsięwzięcia promieniują na okolicę, tak jak występy w ramach Międzynarodowych Dni Folkloru. Zespoły, które przyjechały, występowały także w okolicznych miejscowościach. Ale i bez tego wiele się w regionie dzieje, od przeglądów teatralnych, jarmarków, związanych z dziedzictwem kulinarnym, inscenizacji historycznych po, wystawy, koncerty i festiwale. Tak jak chociażby Pro Musica Antiqua która od lat koncertuje w zabytkach Warmii i Mazur.
Region wypełniony wiejskimi teatrami, jarmarkami, przeglądami, festiwalami, muzeami przyciąga. Kultura dostarcza emocji i wzruszeń. Ludzie szczęśliwi wracają do tych miejsc, gdzie zaznali pozytywnych emocji. Kultura znakomicie komponuje się z walorami przyrodniczymi Warmii i Mazur. Bo wypoczywając gdzieś w pensjonacie, gospodarstwie agroturystycznym, pod namiotem lub w ośrodku wczasowym, miło jest wybrać się do pobliskiego miasteczka czy wsi na dowolne przedsięwzięcie kulturalne. Turysta nie samym chlebem, wodą i słońcem żyje. I najważniejsze jest to, że bardzo dużo dzieje się nie tylko w Olsztynie, ale - może nawet dużo więcej - w miasteczkach i wsiach całego regionu. Każdy ma blisko.
Zaznawszy emocji za sprawą kultury szeroko rozumianej, turysta z pasją opowiada o tych miejscach innym. A gdy są turyści, to wydają pieniądze. Bo przecież gdzieś muszą spać, coś jeść i kupować nie tylko pamiątki. Czasem przyjeżdżają ludzie na dłużej, lub jeszcze dłużej. Bo kultura i jakość życia przyciąga.
Dobre wspomnienia są znakomitą promocją. Chce się wracać i zachęcać innych do odwiedzin. Kultura przyciąga i jest niezależna od pogody. Tak samo atrakcyjna jest w deszcz jak i słoneczną pogodę, i zimą, i wiosną, i latem, i jesienią. Bo podróżujemy by spotkać ludzi niebanalnych i przygodę.
Do rozwoju kultury potrzebni są przede wszystkim ludzie. W nich warto inwestować. Zatem warto w różnorodny sposób zachęcać artystów i ludzi niebanalnych by nas odwiedzali, by tu inspirowali się, tworzyli i zostawali jak najdłużej. By rozwijali razem z nami kulturę regionu.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez