Przynajmniej raz w tygodniu, jak nie codziennie, jesteśmy świadkami specyficznego rodzaju parkowania samochodów, a to na trawniku, a to w poprzek chodnika lub na przejściu dla pieszych. Olsztyn nie odbiega od tych "niezwykłych" zjawisk.
Napisał do nas ostatnio jeden z czytelników, który podzielił się z nami kilkoma uwagami dotyczącymi parkowania w Olsztynie:
- Gdyby za każdym razem robiło się zdjęcie nawet wychodząc na spacer z dzieckiem, czy psem, to codziennie nazbierałoby się co najmniej 20 przypadków zuchwałego parkowania. Ale tendencja jest jedna. Najczęstsze przypadki takiego parkowania należą do właścicieli "fur". Jednym zdaniem: "Mam furę i zerową kulturę" i wszystko mi wolno - wnioskuje czytelnik.
- Gdyby za każdym razem robiło się zdjęcie nawet wychodząc na spacer z dzieckiem, czy psem, to codziennie nazbierałoby się co najmniej 20 przypadków zuchwałego parkowania. Ale tendencja jest jedna. Najczęstsze przypadki takiego parkowania należą do właścicieli "fur". Jednym zdaniem: "Mam furę i zerową kulturę" i wszystko mi wolno - wnioskuje czytelnik.
- Jestem świadom braku miejsc do parkowania, ale w wielu przypadkach jest to zwykłe lenistwo, cwaniactwo kierowców i lekceważenie innych, zarówno użytkowników dróg jak i użytkowników alejek rowerowych, czy chodników. Problem parkowania dotyczy nie tylko głównych ulic, ale także uliczek i chodników osiedlowych. Zastawione chodniki, nie tylko przez mieszkańców pobliskich bloków, jak i gości. Auta zaparkowane pod drzewami, w krzakach, czy nawet na placach zabaw dla dzieci - wymienia czytelnik.
- Takie lekceważenie i bezmyślność, niszczy nie tylko trawnik, krzaki, ale także i chodniki. Popękane płyty chodnikowe, dziury wypełnione woda podczas deszczu, błoto zamiast trawy. W takich przypadkach najlepiej nauczyć się latać. Zwłaszcza kiedy jakiś arogant zaparkował na całej szerokości chodnika. Oczywiście gdyby wejścia do budynków były szersze, to pewnie kierowcy takich fur zaparkowaliby jeszcze bliżej - zauważa.
- Wielu z kierowców stwierdzi, że tak zaparkowali, bo innego wyjścia nie mieli. Dobrze! To niech wyjdą z tej puszki i przejdą się piechotą przyglądając się jak inni parkują. No ale cóż. Jeśli czegoś nie zauważamy, to problem nie istnieje. Jeśli inni mają problem ominąć te auto, to już nie problem tego kierowcy, tylko tych drugich. A jeśli ktoś narzeka ciągle na korki, na brak miejsc do parkowania, to może wystarczy przesiąść się na rower? Albo wystarczy nałożyć wygodniejsze buty i ruszyć leniwe 4 litery - podsumowuje czytelnik.
Czy zgadzacie się z jego opinią?
Nasz czytelnik przesłał również pokaźną kolekcję zdjęć:
Niestety tego rodzaju przypadki zdarzają się niezwykle często:
Parkowanie bez wyobraźni
Parkowanie bez wyobraźni. Tak parkują kierowcy na chodnikach, kopertach i ścieżkach rowerowych.
Komentarze (17) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez
-
-
-
-
-
Pokaż wszystkie komentarze (17)krzroy #1654688 | 81.190.*.* 3 lut 2015 17:43
Nagórki, plac - chodnik przy ul. Murzynowskiego zwany Menel - Plac z racji ulokowanych tam czynnych całodobowo sklepików monopolowych które gromadzą meneli. Jest tam jeszcze siłownia, punkt w którym produkują pizzę oraz dwa przedszkola. Od pewnego czasu plac ten (wyłożony płytkami chodnikowymi i przeznaczony dla pieszych) stanowi jezdnię oraz miejsce parkowania dla np. zdrowych byczków którym za daleko jest dojść 30 metrów od jezdni gdzie miejsc parkingowych nie brakuje. Przez placyk jeździ też sobie często właściciel sklepu monopolowego bo ma chyba bliżej. Dostawcy pizzy gnają tędy z szybkością jaką tylko mogą wydusić ze swoich seicento. Częstym gościem jest też tu policja i straż miejska (w sprawie meneli prawdopodobnie) których przepisy ruchu drogowego oczywiście nie obowiązują i wolno im jeździć po chodnikach. Oni oczywiście na łamiących przepisy nie reagują bo jak? Przecież sami je łamią. Menele nauczyli się ich skutecznie omijać. Tak to jest na Nagórkach. Jedyna nadzieja chyba, że Spółdzielnia Jaroty zastawi wjazd na ten plac od strony przedszkola jakimiś np. betonowymi, ciężkimi kwietnikami. Będzie piękniej i bezpieczniej.
Ocena komentarza: warty uwagi (1) !
odpowiedz na ten komentarz
xx #1654669 | 88.156.*.* 3 lut 2015 17:33
a ja takim ćwokom oblepiam szyby karnym kutasem,bardzo trudno to zmyć z szyby a jak nakleję na karoserię ,potrafi zejść z lakierem,hehhe
Ocena komentarza: warty uwagi (1) !
odpowiedz na ten komentarz
pokaż odpowiedzi (1)
Olsztyn - mamy problem #1654533 | 89.228.*.* 3 lut 2015 15:52
zapraszam na stronkę z "Miszczami" parkowania https://www.facebook.com/ols ztyn.parkuje
Ocena komentarza: warty uwagi (2) !
odpowiedz na ten komentarz
Tata #1654528 | 178.36.*.* 3 lut 2015 15:46
Jestem przeciwnikiem dawania mandatow za byle co. Uwazam, ze pouczenie jest lepsze za male przewinienie. Natomiast tych co parkuja bez wyobrazni, zastawiaja innym auta, drogi dojazdu, trawniki, drogi rowerowe karalbym bez litosci. To sa chamy, glaby, trole.....
Ocena komentarza: warty uwagi (1) !
odpowiedz na ten komentarz
ber #1654479 | 37.8.*.* 3 lut 2015 15:01
Tak to jest jak się daje dupy że mieć prawko.
!
odpowiedz na ten komentarz
pokaż odpowiedzi (1)