Quantcast

środa, 8 maja 2024. Imieniny Kornela, Lizy, Stanisława

Podziel się:

Podziel się:

Zapłonęły świeczki dla Warmiaków w Orzechowie

Tydzień temu, dzięki przeprowadzonej akcji społecznej, stara część zaniedbanego cmentarza w Orzechowie ukazała setki grobów. Wczoraj na tych odsłoniętych grobach zapłonęły znicze.

Tak dawno nie było ty tylu zniczy … – mówią Ci, którzy co roku odwiedzają cmentarz parafialny w Orzechowie – nie wiedzieliśmy, że tak wielu ludzi tu spoczywa…
Obok czynnego cmentarza przykościelnego nekropolię orzechowską tworzą też stare, w większości nie będące już pod niczyją opieką groby. Pozostały namacalną pamiątką po społeczności Warmiaków, która tu żyła przed wojną i w latach powojennych, zanim została zmuszona do opuszczenia wsi Orzechowo w związku z wysiedlaniem w trakcie tworzenia Imperium Łańskiego. Gospodarstwa zrównano z ziemią, rodziny zmuszono do wyjazdu. Choć tutejsi Warmiacy nigdy nie byli Niemcami, komunistyczne władze doprowadziły przymusem do ich emigracji za zachodnią granicę. Opuszczone groby od lat niszczały, kamienne płyty przechylały się ku ziemi, drewniane krzyże murszały, tablice z nazwiskami płowiały lub pękały od mrozu. Czasem ktoś z mieszkańców sąsiednich wsi przyjeżdżający na groby swych bliskich oczyścił jakąś kwaterę obok, jednak dopiero w zeszłą sobotę odbyła się pierwsza większa, zainicjowana przez ks. proboszcza Andrzeja Wiśniewskiego z Plusek akcja porządkowania starej części cmentarza. Relacjonowałam ją na łamach portalu olsztynska24.pl. kilka dni temu. Wraz z grupą osób od kilku lat opiekujących się opuszczonym Orzechowem, zbierających się wokół zapaleńców i miłośników tego miejsca i kultury warmińskiej - Tomasza Brzozowskiego i Piotra Różańskiego oraz z grupą mieszkańców okolicznych miejscowości, którzy zareagowali na apel ks. Andrzeja porządkowaliśmy stare groby. Cmentarz pojaśniał, Po wycięciu chaszczy, zgrabieniu wieloletnich warstw liści i łamanych wiatrem gałęzi naszym oczom ukazały się równe rzędy kwater. Czasem były to odkopane i postawione tablice nagrobne, a czasem tylko wzniesienie nad ziemią i resztki wrastających w korzenie zmurszałych krzyży.

Na nasz apel, jaki popłynął za pośrednictwem Gazety Olsztyńskiej oraz z ambony w kościołach w Pluskach i Orzechowie – aby na oczyszczonym cmentarzu zapłonęło choć jedno światełko na każdym grobie – odpowiedziało bardzo wiele osób. Dzięki wycięciu krzewów i wysokich suchych chwastów, po raz pierwszy od wielu lat procesja po mszy w kościele w Orzechowie w dniu Wszystkich Świętych mogła przejść nie tylko wśród grobów nowej części cmentarza, ale także dalej – do starych, oczyszczonych i przyozdobionych gałązkami świerków grobów.

Wiosną zakwitną na tych grobach tysiące kwiatków: cebulice, barwinki, żonkile, krokusy, przebiśniegi – planuje Izabela Różańska - ogrodnik, architekt krajobrazu. – Marzymy, aby ten cmentarz będący pamiątką po tutejszych rodzinach, wspomnieniem trudnej historii tej ziemi trwał i przemawiał do kolejnych pokoleń. Już dziś zapraszamy na akcję sadzenia na grobach cebulek. A może uda nam się namówić którąś okoliczną szkołę, aby przy okazji wspólnego sadzenia kwiatów na grobach Warmiaków odbyła się lekcja historii lub religii – rozmyśla Iza Różańska. Wszyscy potrzebujemy odnaleźć swoje korzenie i choć trudno nam się czasem do tego przyznać otwarcie, to takie drobne wspólne działania, niewielkie przejawy lokalnego patriotyzmu czynią z nas i naszych dzieci nowe pokolenie Warmiaków – niezależnie czy mamy tu swych przodków, czy też życie przywiało nas na Warmię z innych powodów.
Artykuł został umieszczony przez naszego użytkownika na jego profilu: Iwona Łaźniewska oraz opublikowany na portalu Olsztyńska24: Zapłonęły świeczki dla Warmiaków w Orzechowie
Oceń artykuł:

(0)